Jerzy Woliński, 5 june 2012
nie gryzą mnie nerwy
kiedy dobry serwis
znowu punkcik z bloku
i as bez wyskoku
niech się cieszy każdy
znowu punkty wlazły
Jerzy Woliński, 5 june 2012
Każdy kibic jest z zespołem
kiedy mecz zakończą golem
irytacja jest dlatego
że nie strzela się karnego
Jerzy Woliński, 4 june 2012
pan Alojzy z Karpacza
ma szatańskiego kaca
owija głowę ręcznikiem
potem nakrywa nocnikiem
on jak wracał tak wraca
Jerzy Woliński, 3 june 2012
płomyki ognia
oplatają
polana brzóz
w kociołku
pierwsze młode ziemniaki
na rożnie
zaróżowiła się ulubiona
biała
w podręcznym dołku
schłodzone
co nieco
biały walc
otworzył drogę
do spełnienia
Jerzy Woliński, 2 june 2012
haloo, czy to Nina?
- nie, Tonina
jak to nie ...
jak tonie, to tu nie dzwonię
Jerzy Woliński, 1 june 2012
nie można żyć beztrosko
w cieniu bratniej duszy
nie można
w pruderii obowiązku
by być szczęśliwym
wystarczy ciepłe
spojrzenie
bez słonecznego
żalu
Jerzy Woliński, 30 may 2012
myśli krążą jak języki
bez opamiętania
dłonie drżą
jak osika na wietrze
wzgórki wirują
jak bańki mydlane
rozmarzeni czarem
ciszy
oddalamy
radość nadchodzącego
poranka
Jerzy Woliński, 29 may 2012
przyzwalasz i
nie bronisz się
na ciągłe
milczące pisanie
jaki będzie
ostatni listek
naszej łąki
...
Jerzy Woliński, 28 may 2012
kryształowa cisza
w rytmie bluesa
otwiera wnętrze
nikt jej nie zagłusza
osamotniony
słucham jej głosu