Poetry

Robert Rudiak


older other poems newer

10 june 2010

DEWIATOR

ten to jest dopiero dewiant
pokazują na mnie na ulicy

przyprowadza do domu różne kobiety
potem tłuką szkło albo wyją do rana

a jak najdzie go natchnienie
wena – jak to mówią artyści

wtedy gasi światło i staje nago w oknie
albo długo gada ze sobą

mówi że rozmawia z duchami
albo pije z nimi lub co gorsza zasypia

potem pokazuje napisane koślawo kartki
twierdzi że to zapiski z seansu nekromancji

ale to są tylko wiersze z których nic nie wynika
zwykłe wiersze

ale on mówi że je trzeba czytać
między wierszami






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1