Poetry

gabrysia cabaj


older other poems newer

7 june 2016

***

"a kto powiedział, że was zapraszam do mieszkania?"
                                                                      (jeśli tylko)
 
Tak naprawdę rozmawiam tylko z niektórymi motylami i pszczołami, 
chociaż są to bardzo krótkie i zwyczajowe dobrego dnia, ulotne 
pozdrowienia, życzenie spokojnej nocy, gdy słońce chowa się
za czereśnią. Z kolei mrówki nie mają czasu na czcze gadaniny, 
ponieważ stale są zajęte, co rozumiem i jestem im za to wdzięczna.
Zasiedziałam się tutaj - pamięta o tym moim miejscu jeden trzmiel,
kilka ważek i ćma, której w zasadzie nie znam, taka bezszelestna.
Ktoś mógłby pomyśleć, że jestem wpatrzona tylko w siebie lub
arogancka, ponieważ nie zapraszam do mieszkania żadnych pająków,
ślimaków, chrząszczy, gąsienic, et cetera, ale widzę wszystko, 
co dookoła, więc jak się tu nie bać?


.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1