Poetry

Jacek Sojan


older other poems newer

5 february 2012

portret przeźroczysty

patrzymy na siebie i widzimy ścianę
stół na nim kubek książkę
i choć wiemy
że jest tu ktoś jeszcze
ktoś jest
jak powietrze

i to podejrzenie i nagły niepokój
bo kto skoro osoby są dwie
a jest jak jest
pusto

uśmiechnąć się
po co
traci sens układanie twarzy
w tym pokoju jest pokój
już tylko sam dla siebie

wczorajszy dzień
wiesza portret przeźroczysty
pustą ramę drzwi
otwartych na milczącą
zasypaną śniegiem przestrzeń






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1