13 june 2011
dlaczego
pytamy pustego miejsca
które miało imię i kształt
kształt pozostał już tylko w imieniu
co na wargach palący ma smak
pytamy nieznośnej pamięci
która nagle rzuca nas wstecz
kogo teraz trzymamy w objęciach
bo na twarzy zalega cień
wyjaskrawia się w zmierzchu i znowu
pytamy kiedy i jaki gest
z tego ciała zaledwie zdjął kontur
a pominął ważniejszą treść
dlaczego - wzajemnie pytajmy
przez rok cały każdego dnia
aż zdejmiemy w najgłębszym milczeniu
czarne ramki z odległych dat
aż w milczeniu zdejmiemy wargami
obietnicę z podanych warg