15 january 2012
sutek
gdzieś w literaturze ukrył się
wstydliwie
pierś - owszem
króluje w poezji niczym kopuła świętej Sophi
i to podwojona
(o przepraszam
- mówi Iredyński*-
potrojona)
a on - wentyl życia
suto zastawiony głód
zapach więzi smak świata wielkie ukojenie
jakby się wstydził
jego się wstydzono
kto pił zagadkę istnienia
przez różową słomkę
rodzi się dwa razy
jako Bóg i jako człowiek
i dwa razy umiera
--------------------------------------------------------------------------------
*Ireneusz Iredyński (nawiasem mówiąc mąż Jadwigi Staniszkis, choć na krótko) jest autorem m.in. sztuki teatralnej pt. "Trzecia pierś"; swego czasu krakowskie radio (jeszcze na Szlaku) nadało tę sztukę jako słuchowisko co miałem przyjemność przed laty wysłuchać.