Poetry

Marta M.


older other poems newer

30 june 2014

nieulotne

w jego ogrodzie
stalowe magnolie
zawracają nurt
codziennej modlitwy

pod zegarem
w starym domu
pije herbatę z jaśminem
w asyście jej nie bycia

nieulotnie wierzy
w kolor jej włosów
oddycha mrokiem
skazany na ciszę
jej miękkich warg






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1