Poetry

Marta M.


older other poems newer

16 july 2014

***

w cieniu wiatru zafona
pierwsza kawa o poranku
apteka za rogiem
odpowie ciszą
skoro belladonna
w ogrodzie kwitnie
 
 
moim domem
stara piekarnia
podpieram wilgotne mury
dziki winogron
zaplata rude warkocze
rozszerza źrenice
 
 
pod zmurszałym
płotem otoczaki
zapominają o chłodzie rzeki
podzielę je sprawiedliwie
na moje i twoje
nocą rozwiną
nietoperze skrzydła






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1