Poetry

Marta M.


older other poems newer

2 july 2010

***

ze starannością
pomaluje usta
on powie że słodkie
a ona to wie

trzynasta
to dobra
godzina
z nogi na nogę
powoli nie znaczy nic
i
myśl jak modlitwa
z wytrwałością pobożnej
kobiety trawiona

on
dobrze wie że
ona tam jest
potrącana spojrzeniami
obecnych bez
znaczenia
pięknieje

nawet podmuch
miejskiego powietrza
dobrze
wróży






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1