Poetry

piotr czerwonko


older other poems newer

24 march 2011

Już szarość

Czerń wabi tajemnicą

Czerń straszy niewiadomą

Jasność

Kolory

Słoneczne promienie życia

A jednak w mrok wpatrzony

Czasoprzestrzeń załamana

Skutki zmieszane z przyczyną

Kontury kreślone cieniami

Światło wydobywa nieznane

Smak życia słodko kwaśny

A w tajemnicy bukiet

Cień liże nasze stopy

Wzrok kłamie przyciemniony

Obrazy znane podsuwając

Projekcje tylko

Podpowiedzi

Jak nazwać nieprzeniknione

Koniec czy początek

Początek czy…

A może splot nieokreślony

Zburzone stawiać

Burzyć postawione

Skądinąd czerpiąc

Wtórności przyklaskując

Wszystko już było

A wciąż jest odkrywane

W ciemności stojąc

Nie ciemność postrzegasz






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1