24 marca 2011
Już szarość
Czerń wabi tajemnicą
Czerń straszy niewiadomą
Jasność
Kolory
Słoneczne promienie życia
A jednak w mrok wpatrzony
Czasoprzestrzeń załamana
Skutki zmieszane z przyczyną
Kontury kreślone cieniami
Światło wydobywa nieznane
Smak życia słodko kwaśny
A w tajemnicy bukiet
Cień liże nasze stopy
Wzrok kłamie przyciemniony
Obrazy znane podsuwając
Projekcje tylko
Podpowiedzi
Jak nazwać nieprzeniknione
Koniec czy początek
Początek czy…
A może splot nieokreślony
Zburzone stawiać
Burzyć postawione
Skądinąd czerpiąc
Wtórności przyklaskując
Wszystko już było
A wciąż jest odkrywane
W ciemności stojąc
Nie ciemność postrzegasz