Poetry

Florian Konrad


older other poems newer

14 december 2015

Zbieszadlik

nieprzejrzyste
jakby gruby pan od przyrody, ten który kręci pogodą 
splunął do słoika kiszonych ogórków
doprawił curry 
 po czym rozmazał między dachówkami
 
najmądrzejsi spędzają młodość w towarzystwie wrogów
jedzą z jednego talerza. to nic że słone i pachnie kobietą
 
trzeba wiedzieć komu nie ufać
ignorancja skutkuje utratą paru przednich zębów
 lub zakrztuszniem
 
najważniejsze- kiedy pozbyć się sprężyny
by nie zardzewiała
 
doktor dziś nie w humorze. kazał mi się wyskrobać
ścinki- na licytację
 
jak znam życie kupi je allegrowicz w  filcowym kapeluszu
znajomy pana od pogody
 
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1