Poetry

Florian Konrad


older other poems newer

2 march 2011

Rzeczpospolitanka

Dewocjonalnik Polski
 
ubierz się w jasne pióra
nie zauważą, to tylko katatolicy
(anhedonia- pierwszy objaw ślepoty)
najwyżej wezmą cię za postać
z poświęconego obrazka
mają ich dużo pod koronkowymi żarówkami
 
popatrz-oni wszyscy składają się z wody
puchu i brązu
(ostatniego ledwie starcza na pomnik)
 
każdej nocy do ich miasta przyjeżdża freak show
zabiera jednego, dwóch
-zbyt duże stężenie ziemi we krwi
 
przejdź się, ulice smakują jak kurz
masz, miedziaki za ucięty łeb, za złamaną szyję
wróć przed świtem
jeśli nie chcesz tu zostać na dłużej






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1