Poetry

Florian Konrad


older other poems newer

27 march 2011

Słuchaczka

obrazy pamiętają niedziele, gdy była ciepła
owłosione kapcie przygarbiony wzrok
woń świec nie wietrzone zmarszczki
siwe uśmiechy
 
zmieniła się sczerniała
niski głos każdego dnia wprawiał w jej serce
brudne okienko (używane z Torunia)
 
nauczyła się podglądać schody kruche szkło
wizjer spod skóry zaczął gryźć tylko nieznajomych
 
usta złączyły się z tym co głodne modlitw
wisiało nad progiem zaczęła wierzyć głosom
że wszędzie rozpanoszyły się pejsy i czerwone
partyjne gwiazdki
 
radio ciągle grało






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1