Poetry

Atanazy Pernat


older other poems newer

15 march 2017

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

przepływając gdzieś obok  życia
 w ciemnym pokoju
 ze skrzyżowanymi nogami
 z zaciśniętymi pięściami
 gardło pali od ognia tak mam od lat
 płonący wzrok w ciemnościach 
akt planowanej zemsty
 przebity wspomnienami jak włócznią
 dzień który znów się dokonał woda nie będzie zamieniona
 odłączyli bo nie zapłaciłem
 zresztą na wesela już nie zapraszają
 korona jakby mniej cierniowa już teraz
 tylko taka bardziej szara
 starałem się jak mogłem zmartwychstać rano do pracy
 i znowu we mnie nie uwierzyli
 płacą mniej niż za tamtą akcję w biblii
 mam tylko odciski na mózgu jak od gwoździ
 i nikt się do mnie nie modli






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1