Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

23 may 2012

Spoko???

Strach układu.
Kij do zadu.
Widać, że to jedna sitwa.
Gadu, gadu,
Spieprzaj dziadu.
Bojowość ich nagle znikła.

Koko. Spoko.
Pole zbokom.
Kto łatwo tu ustępuje?
Sroka - srokom.
Mam głęboko!
Na układ nie przystępuję!

Orzeł? - Łabądek!
Nowy Porządek.
Nie dla mnie sześćdziesiąt siedem!
Układy lipne.
Pierwszy się wypnę!
Nie zagłosuję na biedę.

Posły doniosły,
że naród prosty
postoi cicho z daleka,
a mnie się zdaje
dobrym zwyczajem
pokazać w Polsce człowieka!

Strachy na Lachy!
Ubaw po pachy!
Tak bardzo trzęsą się gacie?
Napieprzyliście?
W łeb komuniście!
Chcieliście? - To kłopot macie!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1