23 maja 2012
Spoko???
Strach układu.
Kij do zadu.
Widać, że to jedna sitwa.
Gadu, gadu,
Spieprzaj dziadu.
Bojowość ich nagle znikła.
Koko. Spoko.
Pole zbokom.
Kto łatwo tu ustępuje?
Sroka - srokom.
Mam głęboko!
Na układ nie przystępuję!
Orzeł? - Łabądek!
Nowy Porządek.
Nie dla mnie sześćdziesiąt siedem!
Układy lipne.
Pierwszy się wypnę!
Nie zagłosuję na biedę.
Posły doniosły,
że naród prosty
postoi cicho z daleka,
a mnie się zdaje
dobrym zwyczajem
pokazać w Polsce człowieka!
Strachy na Lachy!
Ubaw po pachy!
Tak bardzo trzęsą się gacie?
Napieprzyliście?
W łeb komuniście!
Chcieliście? - To kłopot macie!