Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

18 december 2012

Wybuchły gwiazdy

Wybuchły gwiazdy. Anioł leciał.
Strzelały iskry smolnych szczap.
Pasterz sam przy ognisku siedział.
Zobaczył poruszenie stad.

Wydarzy coś się! - Dobrze wiedział.
Coś, co pozmienia świata ład.
Obudził innych. Opowiedział
i poszli w noc za gwiazdą w ślad.

Na hucznym dworze herodowym
także ujrzano rozbłysk nieba.
Odruchowo zniżono głowy,
bo spadały gałęzie z drzewa.

I popatrzono w tamtą stronę,
gdzie został wyrazisty ślad,
a Herod przywołał ochronę.
Rozkazy groźne strażom kładł.

Od wieków wszystko podzielone.
Wiemy gdzie dobro jest, gdzie zło.
Groźby zostaną niespełnione.
Odkupienie do ludzi szło.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1