Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

3 july 2013

Sposób

Świat wydaje się normalny,
ludzki i poukładany
i w tym świecie wirtualnym
i w mniej pięknym - dobrze znanym.

Miewa czasem stan zapalny,
bardzo szybko zasłaniany,
jak ten na zebraniu walnym
nieopatrznie głos zabrany.

Warkot werbli tryumfalnych
chciałbyś przyłożyć do rany,
i rwiesz kartkę z wierszem marnym,
nie do końca napisanym.

Różnic już nie widzisz żadnych
między wygranym - przegranym,
lecz wciąż pragniesz być układnym.
Z nadzieją czekasz na zmiany.

Problem może jest banalny
i nadmiernie rozdmuchany.
Żaden żart nie jest zabawny,
gdy nie jesteś zakochany.

Pomóc może niezaradnym
sposób bardzo dawno znany:
Zostawiamy świat nieładny.
Na wakacje wyjeżdżamy!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1