Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

26 july 2013

Jak łyse konie

Pieprzyć na wschodzie.
Kochać we Francji
i znać się jak łyse konie.
W blasku uroku i elegancji
pisać na ostatniej stronie.
Klasa mistrzowska.
Wiedza głęboka,
a tytuł Mówcom właściwy.
Siła przemowy.
Blask łysej głowy.
Brat - wolnomularz prawdziwy?
Tu Narodowa jest tylko Loża,
a nie endecja. Broń Boże!
Niech nikt nie szydzi,
że sami żydzi.
Jeden drugiemu pomoże.
Że oba samce? Już taki urok.
Napoleona nie stworzą.
Męskie jest męstwo.
Niech będzie Księstwo,
a Narodowcom - dołożą!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1