Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

28 july 2013

Kakofonia

Niektórzy to już tak mają.
Kilkadziesiąt wpisów dziennie.
Co ludzie zapamiętają?
Że z tą panią nieprzyjemnie.

Niektórzy wciąż zaśmiecają.
Najważniejsza rzecz utonie.
A co ludzie przeczytają
i co pomyślą na koniec?

Że to forma jest cenzury,
kiedy nie można zabronić.
Usypują nad tym góry.
Na ogonach będą dzwonić.

Prawda utonie w kłopotach
Nadmiar potrafi ośmieszać.
Na pożytecznych idiotach
trudno nawet i psy wieszać.

Może dobre są intencje,
ale komu one służą?
Więcej, więcej, więcej, więcej!
Ludzie się Facebookiem znużą.

Wodospady informacji.
Wysypisko groźnych bzdur.
Zgniły owoc demokracji.
Kakofonia! Miał być chór.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1