Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

30 july 2013

Olbrych

Za króla Olbrachta
wyginęła szlachta.
Teraz - za Olbrycha
i artysta zdycha.

Wyczyściła scenę
lepka lichwy ręka.
Wszystko jest problemem,
a Olbrych - udręka.

Już wcześniej - za Bolka
upadła dziedzina.
Olbrych - stara polka,
władzy nie podtrzyma!

Cierpki jest okropnie
jak zepsute wino.
Nie warto pochopnie
robić z życia kino.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1