Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

22 october 2013

Nie będzie łatwo

Westchnę, nie bez racji, myśląc już o Święcie.
O ogromnej liczbie przedsięwzięć podjętych.
O niespotykanej skali operacji
i o władz zacięciu, że nie będzie świętych.

A przecież to tylko przemarsz ulicami
najzwyklejszych ludzi w Święto Narodowe.
Może się nie włączą teraz przebierani.
Może nic nikomu nie nakładą w głowę.

Z drugiej strony siły międzynarodowe.
Światowa technika. Wynajęci spece.
Oddziały specjalne - antyterrorowe.
Obce oraz nasze - służące bezpiece.

Westchnę nie bez racji, bo nie będzie łatwo.
Wielkich prowokacji można się spodziewać.
Zgaśnie telewizja i wyłączą światło.
Czy pójdziesz Narodzie? Spróbujesz się nie bać?






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1