Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

14 november 2013

Każda minuta nas przybliża

Każda minuta nas przybliża,
a im zwiastuje koniec.
Ich pewność siebie wciąż się zniża.
My zacieramy dłonie.

Jeszcze się wije i ubliża
medialny ich zaskroniec.
Jeszcze pomyka kita ryża.
Jeszcze szaleństwem płonie.

Naciska czas nieubłaganie.
W napięciu szybciej goni.
Oni już wiedzą co się stanie.
Nie mogą się obronić.

Tyfus bez walki nie ustąpi,
choć szczur uciekł z pokładu.
O zmianie reguł będzie trąbił,
naginał karki prawu.

Lecz na nic zda się ta agresja -
konwulsją tylko będzie,
a procesów czarna procesja
łańcuchy im uprzędzie. 

Czekać nam tylko pozostało
i trzymać się z daleka
odsuwać dalej, gdy za mało,
zarazę od człowieka.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1