Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

9 december 2013

Nasze Betlejem

Każdy ma swoje Betlejem.
Miejsce gdzie przyszedł na świat.
Wynosi stamtąd nadzieję
i niesie ją drogi szmat.

Przeróżne są ludzkie dzieje.
Ktoś dłonie pod stopy kładł,
lecz choć wiesz, skąd wiatr zawieje,
obawiasz się jednak strat.

Nie zawsze mędrcy, królowie
ostrzegą: - Trzeba uciekać!
Nie zawsze instynkt podpowie.
Droga przed każdym daleka.

W rodzinie zawsze bezpieczniej,
gdy ludzi spaja Betlejem.
Twe miejsce znaczy cię wiecznie.
Otacza, wspomnieniem grzeje.

Może to tylko przypadek.
Może do spisu wezwanie,
a może po przodkach spadek
i twoje zobowiązanie.

Na dalszą daleką drogę.
Na radość albo cierpienie.
Na wsparcie, kiedy - nie mogę...
Na życie i na zbawienie.

Każdy ma swoje Betlejem
i z niego iskierki w oczach.
Zapala je Narodzenie.
Nowina Dobra prorocza.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1