Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

20 february 2014

BERKUT

Stało się to nagle. Kiedy? - Nie wiadomo.
Przestano już krzyczeć na policję - ZOMO!
Za to na ulicach przestraszeni ludzie
zaczęli rozmawiać o jakimś BERKUT-ie.

Różne są policje. Nasza też bić umie.
Włożyć kominiarki i schować się w tłumie,
potem sprowokować w tłum bezbronnych salwę.
Skopać. Zagazować. Z oka zrobić malwę.

Do protestujących też u nas strzelali.
Dzisiaj jeden z drugim już się tak nie chwali,
lecz warto pamiętać. Patrzyć im na ręce,
by się taki BERKUT nie pojawiał więcej!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1