28 march 2014
Na pomoc wiośnie!
Chwycili wiosnę żołdacy w łapska.
Krzyczą: - Jest nasza, a nie arabska.
Tu się chowała z nami od dziecka.
Nie bliskowschodnia, tylko radziecka!
Nie będzie w świecie o paszport żebrać!
Przyda się armii tu na manewrach,
a może dalej z wojskiem wyruszy,
bo się Rosjanką wciąż czuła w duszy.
Unia się na to nie może zgodzić.
Trzeba tę wiosnę z rąk oswobodzić,
bo przecież dano jej zapewnienia,
że będzie wolna, Unię pozmienia.
A może nawet i Amerykę!
Na barbarzyńską armii praktykę
zgody dziś nie ma. Nigdy nie będzie!
Przygotowano wspólne orędzie:
"Wiosna na Ziemi jest dobrem wspólnym!
Nikt nie powinien w sposób szczególny
korzystać bardziej z wiosny uroku,
a wobec Rosji kroczek po kroku
świat zastosuje sankcje dotkliwe,
gdy się okażą fakty prawdziwe".
Mówią, że wiosna już nie ma głowy
i dla Zadnieprza i dla Mołdowy.
Gdy świat oniemiał wstrząśnięty grozą -
Są zapewnienia: - Wiosnę przywiozą!