Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

29 april 2014

W migotliwym zdarzeń zgiełku

Media gonią nas szalenie. Zasypują sensacjami.
Trudno o zastanowienie i o refleksję czasami.
A  Duch potrzebuje ciszy, zamyślenia i skupienia.
Wtedy tylko przestrzeń słyszysz, gdy wyłączysz doniesienia.
 
Grzmią nam Trąby Jerychońskie. Pasek wibruje barwami.
Trudne bywa zrozumienie. Brak jest refleksji czasami.
A Duch potrzebuje czucia i przymkniętych nieraz oczu.
W wyciszonych mieszka ludziach i pragnie, żebyś Go poczuł.
 
W migotliwym zdarzeń zgiełku nie dostrzeżesz ludzkiej dłoni.
W monitorach barwnym szkiełku za błyskotką wzrokiem gonisz.
A Duch potrzebuje mroku, odprężenia i wytchnienia.
Dobro bardzo lubi spokój, wtedy niesie ukojenia.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1