Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

14 may 2014

Zaczyna padać!

Tym razem spłynie z tej strony Karpat
i zobaczymy, co była warta
naprawa wałów na dolnej Wiśle.
Można już dzisiaj określić ściśle,
kogo podtopi, kogo zaleje.
Zabezpieczenie dobre, czy złe jest?

Różnie mówili tu politycy.
Na dobre raczej już bym nie liczył.
Ich słowo tylko bywało słowem.
Mamy tereny tu zalewowe!
i do Bałtyku wszystko popłynie.
Nie można mówić o władzy winie.

Ostrzegaliśmy! - tak nam powiedzą.
Bardziej się teraz wyborem biedzą,
a to są przecież siły natury.
Oni - niewinni. Zło płynie z góry.
Kryzys odebrał im możliwości,
a kto źle wróży - gada po złości.

Cokolwiek jednak by się nie stało,
to trzeba przyznać: - Się uzbierało!
Choć na stadionie trwa wciąż parada -
widzimy wszyscy: - Zaczyna padać!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1