Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

22 may 2014

Zabrali maj!

Zabrali ludziom w Polsce maj.
Zmienili pieśniom radość słowa.
Dwie pory mają dzielić kraj.
Ma być ta - sucha i deszczowa.

Deszczowa spłynie do Bałtyku,
a upał ludzi rozleniwi.
Rozłoży siły buntowników
i krytykę uniemożliwi.

Komu się będzie skakać chciało,
gdy opozycję żar przydusi
i będzie tak, jak tu być miało:
Róbta co chceta! Bunt do Rusi!

Powstaną pewnie nowe wały.
Rozpatrzą sądy Amber Goldy.
Siły, co maj tu świętowały
założą klapki oraz szorty.

Znów będą kręcić się pedały
na licznych ścieżkach rowerowych.
Nie będą maja żałowały
gorące, młode, polskie głowy.

Zmienia się klimat, zmienia świat
i skraca się okres przejściowy.
Kredyt pokryje wielkość strat
po dawnych marzeniach majowych.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1