Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

20 july 2014

Na plaży koło Rusałki

Na plaży koło Rusałki
sprzedają głodne kawałki,
że wszystko w normie się mieści
i nikt po leżakach nie jeździ.
Lato jest jak inne lata.
Trochę inaczej się lata.
Tusk ma odlecieć do Unii.
Ludzie spokojni, potulni,
patrzą jak rząd się dopala.
Lato na wiele pozwala.
Są miejsca, gdzie nie ma dostępu,
a światu brak instrumentów,
by jakieś wraki sprowadzać.
Nikomu nic nie przeszkadza.
Zło czyni nieznana banda
i tylko spec-propaganda
sprzedaje głodne kawałki
na plaży koło Rusałki.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1