28 august 2014
Pożegnanie lata
Było niebogato.
Kończące się lato
zachęca do chwili oddechu.
Jedźmy! Co ty na to?
Posiedzieć przed chatą,
gdy nie jest nam dzisiaj do śmiechu.
To słońce, ta zieleń
to niby niewiele,
a jednak - aż tak bardzo dużo.
Zbieraj się Aniele.
Wrócimy w niedzielę.
Zmartwienia nikomu nie służą.
Trzydzieści sześć złotych
na swoje kłopoty
dostaniesz od rządu na wsparcie.
Ty dziwisz się : - Co ty?
Za ten łaski dotyk,
zrobimy sobie wielkie żarcie.
Popatrzmy z uśmiechem.
Ten wyjazd - na krechę,
zapomnieć pozwoli na chwilę
o wojennych skutkach,
obawach i smutkach.
Nic nie da radości ci tyle.
Słoneczko jest jeszcze.
Wkrótce przyjdą deszcze
i jesień sukienki pozmienia,
więc jedźmy nad wodę
pożegnać pogodę.
Poszukać od zgiełku wytchnienia.