Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

24 november 2014

Niejedna jeszcze spadnie łza

Niejedna jeszcze spadnie łza.
Niejeden jeszcze gruchnie śmiech.
Nieraz oczy zakryje mgła
i nieraz nas zawstydzi grzech.

Dzisiaj inaczej jest niż wczoraj.
a jutra przewidzieć się nie da.
Myśl - wczoraj zdrowa, dziś jest chora.
jeśli sukces przygasi bieda.

Niechaj się martwią politycy,
sługusy oraz prostytutki
o dobre miejsce na ulicy,
o nieprzewidywane skutki.

Zmieniło się nasze spojrzenie
i pewnie nieraz się odmieni.
Zawiedzie czasem obliczenie
i gdzieś tam jest kraina cieni.

Oszuka zbytnia pewność siebie.
Pesymizm iskierka rozjaśni.
Dobrze, czy źle stało się? - Nie wiesz.
Zaufaj swojej wyobraźni.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1