Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

31 december 2014

Kiedy wystrzelą...

Kiedy wystrzelą korki Szampana,
petardy wybuchną głucho,
powiem ci tylko - Kocham. Kochana.
Cichutko, szeptem, na ucho.
Potem obejmę mocno ramieniem.
Oczy wzniesiemy do nieba.
Wszystko, co było jest już spełnieniem.
Nowych nam spełnień potrzeba.
Niech nam się sypią iskierek deszczem
do rąk, na włosy, na głowy.
Chcemy być razem. Jeszcze i jeszcze.
Prosimy cię Roku Nowy.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1