Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

13 march 2015

Pro publico bono

Zabito szefa policji, a na świecie cisza.
W Moskwie pogrzeb dziennikarki - cały świat usłyszał!
U nas pogrzeb prezydenta. Chowaliśmy rząd.
Czy świat jeszcze to pamięta? Cisza. Ależ skąd?
Oburzenie do nas wielkie ze świata dobiega.
Ktoś w Moskwie zabił bojara. Przedtem otruł szpiega.
Na seryjne samobójstwa przyszła zła godzina.
W Moskwie wrzask. Na świecie krzyki, bo nie ma Putina!?
To, co u nas - nieciekawe. To, co w Moskwie - hit!
Kult jednostki się zaczyna? Słychać jakiś zgrzyt.
Komuś trzeba zabrać wizę. On tę wizę ma.
My współpracujemy bliżej. Kto nam wizy da?

Zawsze, pro publico bono... nierówno pany dzielono!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1