Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

8 june 2015

Do zdjęcia z Kukizem

Patrzyli na to ludzie zdziwieni,
a on opłatek podnosił z ziemi
z uszanowania dla daru nieba.
Czy wyraźniejszych znaków potrzeba?

Kiedy radości zabrakło tchu
podpalić chciano poznańskie Q.
Wóz, co antenę miał na swym dachu
zdemolowało kilku rodaków.

To też są bardzo znaczące znaki,
że czas się kończy dla byle jakich.
Dla pokręconych, upadłych w grzechach.
Komuś się może to nie uśmiecha?

Od tego jednak nie ma odwrotu.
Wszyscy chcą zmiany i kraj jest gotów,
by teraz zdjęcia robić z Kukizem.
Panom dziękując - dając im wizę.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1