Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

21 june 2015

Po ten kwiat...

Cóż to za nocna muzyka?
Jakaż przyszła tu publika?
Rozbawieni. Sami młodzi.
Oj! Mogą komuś zaszkodzić!

Nie poszli w dzień na konwencję.
Opuścili konferencję
i przemówień nie słuchali.
Teraz będą balowali?

Teraz będą pili piwo?
Partie na to patrzą krzywo,
a powinny mieć nadzieję
w czasie, gdy się system chwieje.

Będą skakać i swawolić!
Kukizować! Rock-and-roll-ić!
Nie odejdą aż o świcie.
Swych wyborców w nich widzicie?

Niesie się od Wisły granie.
Pozostało wam czekanie,
a gorące idzie lato.
Wielu jest pod dobrą datą.

Nowe się nad wodą wije.
Będzie nasze - nie niczyje!
Propagando! Już czas! Spłyń!
Nocko graj! I swoje czyń!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1