Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

9 august 2015

Noc gorąca

Usnąć trudno. Noc gorąca.
W mózgu pełno dziwnych wrzutek.
Żar nagości. Nadmiar słońca.
W oczodole utkwił sutek.
Po piersi zmęczenie spływa.
Tętno znacząco przyśpiesza.
Trudno seksem to nazywać.
Grzeszyć dalej? Czy rozgrzeszać?
Nie ma szansy na ochłodę.
Wybawieniem jest zmęczenie.
Może lepiej w zimną wodę...?
Świdruje zmysły pragnienie.
Rozrzucone prześcieradła
wysychają niepotrzebne.
Przyducha nam noc ukradła.
Rusza sen w szlaki podniebne.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1