Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

17 august 2015

Nie te pytania!

Aj! Jak przeszkadza...
Ileż biadania...
Najwyższa władza
i złe pytania?
Pisał prezydent.
Uchwalił senat!
Co za incydent?
Cóż za dylemat?

Nie te pytania?
Miały być inne?
Ileż biadania...
Te nie powinne...
Zwłaszcza  o JOW-y!
Spuszczone głowy.
Nie może pytań
być narodowych!

O inne rzeczy
trzeba  zapytać!
Logice przeczy.
Zaczyna zgrzytać.
I tak frekwencji
dobrej nie będzie!
Ileż demencji...
Krzyk na urzędzie!

Ileż biadania...
Jak źle się stało...
Nie te pytania!
Czy innych mało?
Można zapytać:
Ludzie, czy chcecie
rząd nasz powitać
w każdym powiecie?

To przecież dla was
są te wizyty -
Wąchock i Mława,
Lwówek, Sorkwity.
I wiele innych do wykonania
i taka wpadka: - Nie te pytania!??
Rzekł sam profesor (wcale nie żyd):
Nie te pytania... ! A jaki wstyd...






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1