Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

10 september 2015

To już nie jest ta ulica...

To już nie jest ta ulica.
Cicha dzisiaj miesięcznica.
Pusto w Saskim po lekturze.
Zaczytani miejscy stróże.

Świat obiegły dziwne plotki.
Znaleźli kawałek lotki,
lecz nie naszej. Nasza w złomie
z szachownicą na ogonie.

Poznikały gdzieś kordony.
Na mszę nie wołają dzwony.
Nie słychać marszowych kroków.
Prezes jest Człowiekiem Roku!

A w Krynicy nie wypada,
żądać zwrotu od sąsiada,
ani daty przypominać,
kiedy najazd się zaczyna.

Są ważniejsze dzisiaj sprawy
i ogromne są obawy
o wybory oraz przyszłość.
Pospolita Rzeczywistość.

To już nie jest to - sprzed lat.
Krakowskie i Nowy Świat
na unijny patrzą dach.
Powiał chłodem nowy strach.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1