Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

18 october 2015

Jesienna słota

Jesienna słota. Kapie po spotach.
Niewiele czasu zostało.
Uchodźco z Syrii! Podejdź do płota!
Za wielu się przedostało.
 
Szklana pogoda. Ukryta zgoda.
Nie trzeba tym drażnić ludzi.
Przed Trybunałem przegrała Doda.
Wielu przestało się łudzić.
 
Wizje rozmyte, strachem podszyte.
Czy zechce przyjąć Kanada
eks-celebrytę, dłużnika z kwitem?
Jesienna słota. Wciąż pada.
 
Chcemy? Nie chcemy? Wszystko już wiemy.
Nie może być przecież gorzej!
Unia ma teraz większe problemy
niż wątpliwości w wyborze. 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1