Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

1 november 2016

Włodek z Wirtualnej...

Ten mój Włodek pewnie lepszych miał znajomych.
Polityków, milionerów, ludzi znanych,
a o sprawach ogółowi niewiadomych
bywał ze mną wieczorami zagadany.
 
Jak to ważne, żeby mieć z kim porozmawać.
Poprawnością nic w bawełnę nie owijać.
Ptakiem wolnym przez chwilę się stawać,
pamiętając, że i wolność może mijać.
 
Ten mój Włodek więcej do mnie nie zadzwoni.
Nie zapyta: Czy słyszałem i co myślę?
Wiele pytań pozostało po nim.
Może z duchem Eurekę kiedyś przyśle?






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1