Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

26 june 2023

Saga prastarej puszczy

Przygraniczna to drożyna.
Chrust babina zbiera.
Może spotkać Prigożyna
lub Grupę Wagnera.
.
W telewizji usłyszała,
że już jest bezpiecznie
i do lasu się wybrała.
Wierzyć? Niekoniecznie!
.
Codziennie przez płot przepchana
gromadka migantów -
przez WOP jest obserwowana
oraz policjantów.
.
Teraz trudniej będzie śledzić
nieproszonych gości.
Nie zwiększono w wypowiedzi
większej gotowości.
.
Wystarczyło zapewnienie
króciutkie -"po łebkach".
Pewność siebie w BB-enie
jest wciąż silna! Krzepka!
.
A co ten Prigożyn może
i jego "Wagnery"
przy silnym granic dozorze?
Nic już... do cholery!!!
.
Teraz to zwykły banita,
co świat puczem straszył.
Potrafimy go przywitać,
gdy się w Puszczy zaszył!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1