Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

2 august 2011

Jest wesoło, wesolutko...



"Zrobił burmistrz objazd rzeki", (co wyszła z koryta).
Władza pilnuje wszystkiego! ( Gdyby się ktoś pytał).
"W zwiazku już z upływem roku..."(Nastrój wyjątkowy).
"Informuję wszystkich wokół, że jestem gotowy..."

Władza pilnuje wszystkiego! ( Gdyby się ktoś pytał)
i jak rzeka do narodu - wychodzi z koryta.
Jaki wybór - takie rządy, taka propaganda.
Popłynęła na korycie do Niemiaszków Wanda. 

Bul, bul - woda w Wiśle pluska. Marne to korytko.
Ludność nuci "Plagi Tuska" i ma w nosie wszytko.
W korcu MAK -u byś nie znalazł lepszego raportu.
Utknęła nam rura w gardle na wejściu do portu.

Jest wesoło, wesolutko. Lepiej być nie może.
Kościół zaczął księży łajać. Mój Boże!...Mój Boże!
Zostawiło wszystkich gołych to tuskowe lato.
Za co nas tak Panie karzesz? ... A za to!...A za to! 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1