Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

5 september 2011

...i siłę daj!

Toporna, prosta, lewacka gra,
co pięść zaciśnie, po mordzie da.
Obśmieje prawdę. Świętość opluje.
Koryta swego tylko pilnuje. 
Taka jest neo jak w kroku neon.
Nieudaczników wielki panteon
wsparty medialnym krzywym obrazem.
Jest tu wszechwładzą i cyrkiem razem,
Grozi rachunkiem i ordynacją.
Wabi błyskotką. Zwodzi atrakcją,
a społeczeństwo ma zwykle gdzieś.
Sobie podobnych odbiera cześć
i na niej rośnie na swoich stołkach
z brzuszkiem kucyka, z uśmieszkiem Bolka,
z muchą w rosole, "lub czasopismach",
z pedałem w szkole, w życia szarzyznach.
Wciąż nam do oczu wpycha sondaże
na których dla nas jest szczytem marzeń,
nowoczesnością, zbawcą Ojczyzny.
A my liżemy wciąż swoje blizny
i pochylamy się coraz niżej 
i pozwalamy zawsze tym "wyżej"
wciskać nam kłamstwa - odbierać chleb.
Może by wreszcie w ten liebe-łeb -
przydzwonić mocno i występ skończyć!
Zamknąć w schronisku sforę psów gończych
i z niedostatku podnosić kraj.
Daj mądrość Panie! I siłę daj!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1