Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

15 september 2011

Ablucja

Sejm Komorniczy kasę obliczył.
Marszałek - na prezydenta!
Żal wysprzątano z głównej ulicy.
Komuna wyszła nietknięta!

Sejm Komorniczy naród wyćwiczył
w ustępstwach i cierpliwości.
Nie zarobili nic poplecznicy,
bo wielkie były trudności.

Sejm Komorniczy kraj rozpierniczył,
bo szybko wirował świat,
lecz pewność chcą mieć ci politycy
na wiele następnych lat.

A coś się jednak może wydarzyć,
co zwykłe zawiesi władze.
Widać po dziwnych grymasach twarzy -
szykują coś! - Nie przesadzę!

Topią sie w długach. Gubią się w próbach.
Gonią na resztkach oddechu.
Dłużej pociągnąć już się nie uda.
Nikomu nie jest do śmiechu.

Żegna się z nami Sejm Komorniczy.
Podliczy swe egzekucje.
Ma jeszcze w oczach światełka zniczy
i chce rozpocząć ablucję.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1