Poetry

oczy jak pustynia


older other poems newer

31 july 2012

Rydwan jest pod kontrolą

dotyk mógłby być tu lekarstwem
gdyby nabrał kształtu

a tak
pytam czy los się do mnie uśmiechnie
stawiając tarota
jestem królową monet i królową mieczy
kobietą na stanowisku
która cierpi na  deficyt ciepła
dbam o swój wizerunek i czyste
zasady nie unikam pracy
i nowych wyzwań

zżera mnie niedosyt możliwości  nadziei
i wrażenie stagnacji

szczęśliwie nie żyję tylko wspomnieniami
nie rozpamiętuję przebrzmiałych chwil
w temacie tu i teraz
nie biorę pompatycznie błahych zdarzeń
które w niesprzyjających okolicznościach
mogłyby nastąpić

cenię sobie ludzi którzy nie polegli
w walce z wiatrakami
i mimo rozdarcia 
analizując wszystkie za oraz przeciw
próbują sprostać wyzwaniom

wierzę we własne siły
i wbrew skłonności do izolacji
zwielokrotniam wysiłki w poszukiwaniu






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1