Poetry

oczy jak pustynia


older other poems newer

31 december 2012

Zapałka

wiem że tam
na pierwszym od nieba
stopniu schodów
ktoś rozdmuchał jasność
na śmierć

chciałabym podążyć za przebłyskiem rozżarzonym w płomień
który (s)pali mosty

i odlecieć

ale jestem jak ćma 
którą ciągnie w dół
przywiązany do skrzydeł
wypalony
przydrożny
anioł






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1