Poetry

Kasiaballou vel Taki Tytoń


older other poems newer

14 august 2015

z tysiąca i jednej rozpaczy

jeśli z naszego drzewa pozostał popiół  
a iskrzenie można wpisać między bajki  
dlaczego wciąż czuję cię w sobie. upajasz się  
  
zaprzeczeniami że nie pomieszkiwaliśmy w tropikach. zamówiłeś zimny kontener  
na gorące albumy i krążki z koncertów. nie chcesz żebym była częścią duszy  
drżeniem ciała pikselem wpisanym w pamięć więc jakim cudem  
każdej nocy przynosisz pod okno garść ciem. gaszę światło  
  
bo lękam się oczu dookoła głowy. dręczy odwłok skorpiona  
który dzwoni o bruk. sen o tobie połyka wspomnienia  
pożera dobre wróżby i tu nie spotkasz żadnych krasnoludków 
a jednak bez ciebie jestem niczym  
  
baśń pozbawiona morału.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1