Poetry

Istar


older other poems newer

26 december 2013

grawitacja

jakby bała się drzew zagubić wśród ciężkich
głów dopadających ramion gdzieniegdzie świt
las wybiera miejsce. stary wilk przyszedł 
powitać. ukłon. dyg. strach. odchodzi więc 
nie chcąc jej spłoszyć.

dąb rozgrzebuje liście odnajdując kapelusz
będzie śpiew skrzypiec drobnych gałązek.
wiatr im nie szczędzi.

na koniec dorasta. byłaś tam już? kręci głową
jak ptak co się rozgląda za ptakiem. nie ma
gniazd młodych. młode gniazda zrywa na żer.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1